Praca w restauracjach szybkiej obsługi niesie nowe wyzwania każdego dnia. Najazd wycieczki klasowej z gimnazjum, urodziny przedszkolaka, trudni klienci. Ale są też śmieszne momenty, na przykład kiedy do okienka, które obsługuje kierowców bez konieczności wychodzenia z samochodu, podjeżdża nietypowy pojazd.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą