Czyli... Ogólnopolskie Stowarzyszenie Anonimowych Internautów
Niektórym na pewno takie stowarzyszenie przydałoby się. Sama niestety do nich należę.
Jak to mówią: "szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz...". Co gorsza odnosi się to również do internetu. Dopiero jego brak uświadamia społeczeństwu (w tym niestety mi) jak bardzo jest się uzależnionym od boskiego neta:-)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą