Z okazji dzisiejszego święta wrzucamy najlepsze ciekawostki na tematy związane z tym, o czym dziś nikt nie chce mówić.
#1.
Na podstawie różnych badań szacuje się, że 15-20% małżeństw to związki nazywane przez seksuologów związkami bez seksu - oznacza to, że do stosunku dochodzi tam rzadziej niż 10 razy w roku.
#2.
Szczęście ich związku zostało zaburzone po 77 latach od sakramentalnego "si". Żona starała się przekonać męża do tego, by nie wnosił pozwu rozwodowego, jednak ujma na honorze była zbyt wielka. Antonio C. na kilka dni przed świętami znalazł w jednej z szafek listy miłosne swojej żony. Jej wina była niepodważalna.
#3.
Naukowcy zwracają uwagę na to, że w takich związkach jesteśmy mniej zadowoleni z następującego małżeństwa. Po prostu nic się już tak bardzo nie zmienia, a punkt 4. tego zestawienia przestaje nas dotyczyć.
#4.
Respondenci w badaniu ocenili, że pierwszy rok po ślubie to rok typowej radości, w drugim roku jest czas na docieranie się, a dopiero w trzecim roku po ślubie można się sobą naprawdę cieszyć. Później do życia wchodzą większe i poważniejsze problemy. Finanse, niezgodność charakterów, punkt pierwszy z tego zestawienia, źle odłożone skarpetki...
#5.
Statystyka jest nieubłagana. Z im większą pompą chcemy pochwalić się swoją miłością przed rodziną, znajomymi i tą suką jego byłą, tym większe szanse na to, że wszystko szlag trafi. Dlatego, jeśli chcesz, żeby twoje małżeństwo było jak życie chomiczka, zanim przypadkowo wciągniesz go odkurzaczem - bardzo szczęśliwe, ale nieszczególnie długie - to łap za portfel już dziś!
#6.
Brytyjscy panowie młodzi zachlewają pałę (dopiero zrozumiałem co to znaczy) w aż 25% przypadków, a panny młode w 13%. Najciekawsze jest to, że jesteś z Polski i wcale Cię te informacje nie zaskoczyły.
#7.
W badaniu wykorzystano medyczne obrazowanie mózgu i sprawdzono, jak bardzo jest on obciążony i "wyniszczony" po rozstaniu ze swoją drugą, lepszą połową. "Miłość to uzależnienie" - to konkluzja całego badania.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą