Śmierć w wyniku przelecenia przez kosiarkę, wibrator, czy włóż od tyłu, to tylko część z tego, co zobaczycie w dzisiejszym odcinku.
Lokalni mówią na to miejsce "złe jezioro", choć tak naprawdę nazywa się Nyos. Szacuje się, że w trakcie katastrofy uwolniony został niemal kilometr sześcienny gazów. Ze względu na to, że dwutlenek węgla jest cięższy od powietrza, spłynął on po zboczach i wypierając powietrze spowodował uduszenie 1746 niczego niespodziewających się osób.
Nazwę tego skrzywienia zawdzięczamy królowi Lidii, Kandaulesowi, który chwalił się swoją młodą żonką strażnikowi. Kiedy ta się o tym dowiedziała, zażądała zgładzenia strażnika. Mąż jej odmówił, więc namówiła strażnika na morderstwo męża. W efekcie, jak widać, dobrze sobie nie zrobił.
Stało się to w trakcie bożonarodzeniowych wyjazdów, tym większa i dotkliwsza była to tragedia. Zawinił dyżurny ruchu, który wpuścił pociąg towarowy pomiędzy składy pasażerskie.
Nieustraszony śmiałek wybrał się z deską i płetwami w miejsce, w którym wysokie tego dnia fale rozbijały się o klif. Nikt w to miejsce się nie zapuszcza, bo każdy zdaje sobie sprawę z zagrożenia. Jeden z turystów widząc zmierzającego w tym kierunku człowieka zadzwonił na linię alarmową. Na miejscu bardzo szybko zjawił się patrol, który wydał ostrzeżenie, jednak na darmo. Nieroztropny miłośnik fal naraził tym sposobem także życie ratownika, który wyciągał jego ciało z niebezpiecznego miejsca. Ratownikowi na szczęście nic się nie stało.
W najbardziej hardkorowej wersji ukarany był najpierw porządnie bity, na jego głowę nakładano mniejszy worek ze skóry wilka, a na nogi nakładano ciężkie chodaki i dopiero później wrzucano go do wora z żywymi zwierzętami. Wór wędrował do morza lub do rzeki.
Wszystko działo się na stadionie. W trakcie przerwy meczu widzowie zostali rozpieszczeni przez organizatora pokazem latającej kosiarki. Niestety, ta spadła na kibiców i spowodowała rany u kilku osób. Pozostali się wylizali, a John po 4 dniach zmarł w szpitalu.
Pół kilo tego boskiego klocka warte jest nawet 10 000 dolarów! Ambra to nie wielorybia kupa sama w sobie, ale coś, co często w tej kupie jest, jest to wydzielina, która powstaje w wyniku niestrawności lub zaparcia.
Dlatego jeśli znajdziesz wibrator w domu swojej mamy, to może oznaczać, że zapragnęła wreszcie posmakować szczęścia i zostać śpiewaczką operową.
Zespół często jest wynikiem urazów mózgu, demencji lub postępującej schizofrenii. Prawdopodobną bezpośrednią przyczyną jest zerwanie połączenia między korą mózgową a układem limbicznym.
Ja wiem, że to się wydaje zupełnie głupie, ale wcale tak nie jest! U ludzi płuca też łączą się z układem pokarmowym, u nas jest to akurat początek przełyku, gardło itd. Nasze rozwiązanie nie jest idealne i codziennie doprowadza do śmierci osób, którym jedzenie wpadło nie tam gdzie trzeba. Niektóre żółwie płuca mają połączone z drugim końcem układu pokarmowego, więc podobnych do ludzkich problemów nie mają.
Poprzedni odcinek tej serii: KLIK Źródła:
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
7b,
8,
9,
10,
10b,
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą