Avery Jackson ma 7 lat, lubi wspinać się na drzewa, przebierać za ninja oraz różne zwierzęta. Jest jednak coś, czego możesz o niej nie wiedzieć.
Kiedy się urodziłam, lekarze powiedzieli, że jestem chłopcem, ale wiedziałam od początku, że jestem dziewczyną.
Mimo, że byłam o tym przekonana, bałam się powiedzieć o tym swoim rodzicom. Bałam się, że wyrzucą mnie z domu lub nie dadzą jedzenia. W końcu jednak musiałam z nimi porozmawiać, byłam zbyt sfrustrowana. To wyjątkowo trudne być kimś, kim się nie jest.
"Jestem dziewczynką. W środku jestem dziewczynką"
Rodzice przyjęli tę informację ze zrozumieniem i ją zaakceptowali. Ojciec Avery w udzielonym wywiadzie wspomina, że woli mieć żywą i szczęśliwą córkę, niż martwego syna.
Odwróciło się od niej wielu znajomych oraz część rodziny. Kiedy rodzice zaczęli ją wysyłać do szkoły w damskich ciuchach, inne dzieci nie miały nic przeciwko. Schody zaczęły się, kiedy zaczęły opowiadać o tym przypadku swoim rodzicom, których reakcja była bardzo negatywna.
Część z nich organizowała spotkania, ponieważ bali się, że transgenderyzm jest zaraźliwy i może również dotknąć ich dzieci.
Stała się ich wzorem do naśladowania, a także symbolem odwagi i mądrości.
Dziewczyna dodaje, że najczęściej spotyka się z pytaniem z jakiej toalety korzysta. Zawsze odpowiada na nie tak samo - "Co cię obchodzą moje części ciała? Ja nie pytam co masz pod bielizną!"
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą