Są takie czynności, których nie da się zrobić samemu. W niektórych teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, a jednak robienie ich w pojedynkę sprawia, że człowiek wychodzi na głupka.
Na niektóre mogą cię nawet nie wpuścić... Żenujące uczucie!
Nie ma smutniejszego widoku niż tylne pedały obracające się samoistnie...
Z kim wznosisz toast? Z niewidzialnym przyjacielem?
Czy krzyczenie do tego ślepego sędziego ma jakikolwiek sens jeśli zupełnie nikt nie usłyszy twojej frustracji?
Jeśli nie zwiążesz swojej nogi z czyjąś, nazywa się to po prostu chodzeniem...
W ten sposób wcale nie będzie ci łatwiej pogodzić się z tym, że nie masz przyjaciół.
Wiesz, że ten kasjer na pewno cię oceniał...
Lepiej po prostu zignorować ten dzień...
Już lepiej byłoby zostać w pracy.
To już nie to samo kiedy nikt nie widzi jak tracisz wszystkie oszczędności...
Jedynym plusem jest fakt, że nikt nie będzie nabijał się ze spierniczonych przez ciebie rzutów.
Nikt nie powinien w samotności przechodzić załamania nerwowego z imbusami w roli głównej.
Zachowaj swoją "Dumkę na dwa serca" na samotne chwile pod prysznicem, jak wszyscy inni.
Nikt nie potrzebuje tylu "treningów".
Jeśli nikt cię nie szuka, zabawa traci sens. Jeśli koniecznie musisz kogoś szukać, poszukaj terapeuty.
Trochę to smutny widok. Nie wspominając o tym, że wszyscy sąsiedzi będą cię mieć na oku.
Spróbuj jednak pograć z kimś na dwóch lub połącz się z serwerem, na którym są inni - żywi - gracze...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą