Lisa Freeman ciężko przeżyła utratę swojego syna Matthew. Teraz, kiedy udało jej się pozbierać po bolesnym ciosie, wpadła na pomysł, aby uhonorować go i innych zmarłych żołnierzy w niespotykany dotychczas sposób. Co zrobiła? Wykorzystała mundury...
Lisa zaczęła tworzyć misie wykonane w całości z uniformów zmarłych żołnierzy
Z jednego kompletu powstaje kilka misiów
Całą pracę wykonuje samodzielnie
Projekt nazywa się "Matthew Bears" i zaczął się niedługo po śmierci syna, który zginął w Afganistanie
Po wykonaniu niektóre misie otrzymują naszywkę z nazwiskiem poległego żołnierza
Rodziny, które utraciły kogoś w wojnie, same zgłaszają się do Lisy i oddają jej uniformy
Misie są rozdawane dzieciom za darmo
A cała akcja ma na celu zachowanie pamięci o poległych
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą