Drugim najpopularniejszym po "Dzwonek jest tylko dla nauczycieli" zdaniem ulubionym przez belfrów było "Nauczyciel ma zawsze rację". Niektórzy potrafili przekroczyć przy tym granice absurdu, tak jak autor tego listu z 1994 roku.
Szanowna Pani ,
Być może już o tym Pani wie, ale gdyby jednak Alex nic nie powiedział informuję Panią, że wysłałem go na jedną godzinę do kozy w ten piątek. Oto powód:
Alex konsekwentnie przeciwstawiał mi się. Podczas lekcji zaprzeczał wiele razy, kiedy wyjaśniałem, że jeden kilometr jest dłuższy niż jedna mila. Każdy student w klasie zaakceptował moją lekcję bez żadnych argumentów, ale Pani syn odmówił uznania tego co mówię, rzucając takimi słowami jak "Oszukujesz klasę" i próbując namówić innych uczniów do zakwestionowania mojego doświadczenia.
Chociaż miał rację, zachowanie Alexa pokazało zlekceważenie autorytetu nauczyciela i brak szacunku do szkoły. W przyszłości, lepiej żeby Alex akceptował moje nauczanie bez żadnego sprzeciwu.
Proszę, zadbajcie o to, żeby Pani syn to zrozumiał.
Z poważaniem,
Adam Hilliker
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą