Ta fotka powstała na moście gdzieś w Rosji. Czy to możliwe, żeby tak duża grupa ludzi mogła tak idealnie zapozować fotografowi, w dodatku w locie? Czy może jest to jednak dzieło sprytnego grafika?
No cóż, okazuje się to i parę innych niesamowitych ujęć to dzieło bliżej nam nieznanej ekipy śmiałków, których szanujemy za to, że zrobili coś wyjątkowego, co wymagało wielkiej odwagi i koordynacji zespołowej.
Tak wyglądało całe zdarzenie - najpierw musieli unikać pociągów...
...potem dostali wsparcie milicji.
A w końcu musieli się już zmierzyć tylko z samymi sobą i wysokością mostu z którego mieli skoczyć.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą