Jak to jest? Kiedyś zalecano, by pracując na zasilaczu odłączać baterie, bo one były ciągle ładowane i skracała się ich żywotność. No i od czasu do czasu popracować na baterii, bo od nieużywania też się rozładowują.

Ale obecnie często nie da się baterii odłączyć, tak samo jak pracując w biurze na laptopie nie da się nie pracować na zasilaczu, skoro używa się stacji dokującej.

No i mam ciekawą sytuację - z kolegą dostaliśmy w pracy 3 lata temu delle latitude 5590, egzemplarze różnią się numerem seryjnym nieznacznie, o parę cyfr.

Ja swój uzywałem dość intensywnie także na baterii (np. gdy zdarzała się praca zdalna, ale też do oglądania filmów), kolega prawie wcale - bywało, że nie odłączał od stacji dokującej idąc do domu na weekend. U mnie przez te lata pojemność oryginalnej baterii spadła z 42mWh do niecałych 20mWh, jemu - do 33mWh.


Czy dobrze rozumiem, że po naładowaniu baterii przy dalszej pracy na zasilaczu bateria jest odłączana od dalszego ładowania?

@wisz-nu tak

Zależy od laptoka.

jest to zwykle jedna z opcji konfiguracji w BIOSie - ładuj i podtrzymuj cały czas na 80% pojemności

@altjordan a czy windows będzie widzial to jako 80% czy 100%?

Bo obaj mamy na ustawieniach standardowych, tak jak dostaliśmy od działu IT.
Raczej nie spodziewam się, żebyśmy mieli dostęp do biosa.

Aha, battery-report w historii baterii pokazuje, że przy ogolnej tendencji spadkowej czasem pojemność baterii się zwiększała. Nie było to jakoś znacząco, ale jednak. Czy to mogła następować jakąś poprawa, czy może raczej kwestia dokładności pomiaru?

Za mała próbka by to stwierdzić, wydaliśmy w tym zeszłym roku około 150-200 nowych laptopów Dell i HP, łącznie może z 4-5 różnych modeli, w około 20-25 baterie spuchły i trzeba było je wymieniać.
Analizowałem sobie dane dostawa/wydanie/awaria po datach i to było niemal jak w zegarku, seryjnie siadało po kilka laptopów z tej samej dostawy w niewielkich odstępach czasowych.
Zwykle niewiele później niż rok od dostawy, akurat jak gwarancja na baterie już się skończyła

Nic tylko pogratulować inżynierom idealnego "planned obsolescence"

Te wasze różnice wynikają prawdopodobnie nie ze sposobu użytkowania, a tego że te baterie są zupełnie różnej jakości wykonania

https://www.grupatopex.com/weztonawarsztat/motofani/jak-zregenerowac-akumulator/

zamiast marudzić, trzeba działać.

42mWh to dla laptopa nie jest zbyt duża pojemność.

@wisz-nu windows będzie widział 80% - naładuje do określonego poziomu i będzie trzymać. Czasem można to włączyć przez aplikację lub właściwości baterii na działającym systemie, zależy od producenta i konkretnego modelu

"Kiedyś zalecano, by pracując na zasilaczu odłączać baterie, bo one były ciągle ładowane i skracała się ich żywotność. No i od czasu do czasu popracować na baterii, bo od nieużywania też się rozładowują." - pierwszego lapka kupiłem w 2006. I już wtedy była w baterie i lapki wbudowana automatyka i zabezpieczenia. Więc kiedy to było to "kiedyś"?


P.S. Obecnie mam hP 745 Gcośtam z 2018 (?) i Latitude 5401 z 2020 (?) Obydwa wiecznie podłączone, nawet teraz, jak są wyłączone. I dzisiaj ten Latitude działał prawie 8h na baterii, bo zapomniałem, że wczoraj wieczorem wyłączyłem wtyczkę z listwy, żeby coś innego do sprawdzenia podpiąć

P.P.S. Działał - nie znaczy, że na nim cały czas coś robiłem.

@wisz-nu Bateria LiPo nie lubii dwóch rzeczy:
1. Całkowitego rozładowania (a o zgrozo zostawienie tak jej na dłużej)
2. Ładowania pomiędzy 80-100%
3. Zimna

Aaa więc to jednak 3 rzeczy:
1. Nadmierne rozładowanie
2. Ładowanie pomiędzy 80 a 100%
3. Zimno
4. Gorąco

Yyyy...
Więc zostawienie laptopa podłączonego na stałe do ładowarki nie jest tą najgorszą z możliwych opcji (nie jest idealne równierz)

Jak już odłączasz od ładowarki, popracuj na nim aż rozładuje baterię trochę zanim ponownie podłączysz, bo ładowanie 20-100% czy 85-100% to praktycznie tak samo degraduje ją.
Idealnie to ładuj laptopa jak smartfona, jak często przenosisz i staraj się nie do pełna...

Obecne układy sterowania pracą baterii w laptopie robią więcej szkody niż pożytku, chyba, że co 2 lata wymieniasz laptopa lub baterię.

to utrata połowy pojemności przez 3 lata to jest nadmierne zużycie baterii czy raczej standard?

@wisz-nu powoli robi się standard. za trzy lata bez prostownika z rozruchem nie ruszysz.

@wisz-nu nie powinieneś stracić więcej jak 80% przy tysiącu ładowań.
To nie ma znaczenia czy ładujesz od 20% czy od 80%
Więc podłączenie raz dziennie da ten wynik w 3 lata...
Więc u znajomego to w normie, Ty pewnie częściej ładowałeś.

@ser_visant dzięki za wyliczenie, bywało różnie, czasem ładowanie wychodziło 2-3 dziennie, czasem kilka dni na uśpieniu przy 100% baterii. Bo nie mogę hibernować, a wyłaczać nie chciałem, bo bym musiał potem kupę czasu poświęcić na wznowienie swojej pracy.

:masakitt


2x6V 100 Ah