Tuszę, że na smażone boczniaki przepisu podawać nie muszę? Do boczniaków podałam fajny, sezonowy słodko-kwaśny sos:
pęczek czosnku niedźwiedziego
pół pęczka szczawiu
łyżka masła
dwie, trzy czubate łyżki śmietany
sól, cukier
Zielsko należy starannie umyć, posiekać raczej zgrubnie i poddusić na maśle. Jak tylko zwiędnie od razu, zanim czosnek straci kolor dodać śmietanę, posolić i lekko doslodzić, żeby przełamać kwaskowatość sosu.
Do tego wszystkiego podałam sałatę z rukoli, gruszek i pieczonych buraków.
pęczek czosnku niedźwiedziego
pół pęczka szczawiu
łyżka masła
dwie, trzy czubate łyżki śmietany
sól, cukier
Zielsko należy starannie umyć, posiekać raczej zgrubnie i poddusić na maśle. Jak tylko zwiędnie od razu, zanim czosnek straci kolor dodać śmietanę, posolić i lekko doslodzić, żeby przełamać kwaskowatość sosu.
Do tego wszystkiego podałam sałatę z rukoli, gruszek i pieczonych buraków.
--