Worraz, bo tak ma na imię ten emu, wyszedł właśnie na spacer ze swoim właścicielem. Wbrew pozorom, to wcale nie Australia, ale... Anglia. Świat nie przestaje nas zadziwiać.
Na oko lata 70., czyli czasy świetności Monty Pythona czy choćby naszego poczciwego Teya. Okres, w którym powstawały najlepsze skecze. I nie trzeba było, tak jak teraz, wplatać w monolog jakiejś ku#wy, żeby rozbawić publiczność.
Filmik ukazujący, jak może wyglądać atak na kobietę w rzeczywistości i jak się przed nim obronić. Większość filmów o podobnej tematyce pokazuje nierealne scenariusze i wręcz idiotyczne techniki obrony, które nie mają zastosowania w prawdziwym życiu.
Po pierwsze: Spier*alaj jak szybko się da i jak daleko się da, a jeśli już dochodzi do konfrontacji, posłuchaj tego gościa, bo dobrze(…)