Ciekawy wywiad z bezdomnym emigrantem, dla którego heroina stała się częścią codziennej rutyny.
Update: jeśli chodzi o pana Jacka, który te wywiady przeprowadza, to wydaje się, że LEPIEJ nie wpłacać na żadne jego zbiórki pieniędzy, internauci twierdzą, że pomoc nie dociera do odbiorców - więcej tutaj http://www.wykop.pl/artykul/4731103/youtuber-pomaga-bezdomnym-czy-zarabia-na-nich(…)
Już go miała, już złapała...
PS. Żadne żywe stworzenie nie ucierpiało podczas kręcenia tego filmu. Natomiast tego, co się stało z pazurko-motyczką, autor nie zdradził.