Tłumaczenie (od macin90):
- Witajcie, jesteśmy w Austrii kręcąc świąteczny odcinek..
- Jesteśmy w Indiach.
- Naprawdę?
- Tak.
- Tam są Himalaje.
- Dobra, jesteśmy w Indiach kręcąc świąteczny odcinek Top Gear, który będzie wyemitowany któregoś dnia po świętach.
- Tak, chcielibyśmy podziękować fanom na Facebooku i twitterze za wspieranie nas tak bardzo przez ten rok.
- Dziękujemy.
- Jak nas niby wspierali?
- Nie mam pojęcia, po prostu miałem to powiedzieć.
- Przesłali nam coś pieniędzy?
- Nie wydaje mi się. Osobiście chciałbym podziękować tym co opłacili wszelkie pozwolenia, bo to dzięki temu tutaj jesteśmy.
- To idzie to telewizji..
- Nie.
- ..czy do internetu?
- Na ekrany monitorów.
- Tak.
- Komputerów..
- Nie jesteśmy tam w ogóle wdzięczni. Nie prosiliśmy was abyście przyjechali, nic was to nie kosztuje.
- Nie czuję się wspierany. Złapiecie mnie? Nie, nie ma was tam gdzie powinniście być.
- A z przodu?
- Nie ma mowy.
- Żaden fan z twittera mnie nie złapał.
- Przewróciłby się na głowę i gdzie tu to wasze wspieranie?
- Wiecie co, skoro już o tym mowa, muszę zrobić kilka napraw w swoim aucie w warsztacie. Nie pytam się ludzi na twitterze, bo wiem, ze Twitter mi nie pomoże.
- Patrzcie, musicie kazać mi przestać to robić. Widzisz, nie są wsparciem dla ciebie.
- Czy Facebook pomógł ci z hamulcami?
- Nie.
- Czy Facebook pomógł ci z pompą paliwa?
- Nie.
- Nie wspieracie nas jak się okazało. Ale dziękujemy w każdym razie. Dziękujemy, że jesteście fanami programu.
- To jest na komputerze. Oni to po prostu włączyli.
- Dziękujemy, że odpowiednio kliknęliście.
- Tak.
- I nie oglądacie pornografii tak dla odmiany. I oglądacie.. I mamy nadzieję, że spodoba się wam odcinek, który dla was robimy.
- Prawdopodobnie beznadziejny. I to są Indie, a nie Austria.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą