Ks. Michał Woźnicki w 2018 r. został wydalony z zakonu salezjanów i został pozbawiony praw do posług kapłańskich. On sobie jednak nic z tego nie robi, bo wciąż ma grono oddanych wyznawców, którzy pójdą za swoim guru nawet wtedy, kiedy będzie ich bezczelnie obrażał.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą