Teraz nadszedł czas...
2009-04-01 13:31:18
·
Skomentuj
No właśnie. Jaki czas nadszedł?
Odpowiedź poniżej
Ankieta
2009-03-31 08:22:37
·
7 komentarzy
Czy prowadziłeś pod wpływem alkoholu?
Czy rozmiar ma znaczenie?
2009-03-31 07:56:00
·
Skomentuj
[ania] Nie przejmuj się misiu, rozmiar nie ma znaczenia :*
Różnica między kobietą a mężczyzną
2009-03-31 07:47:16
·
Skomentuj
Kobieta wymaga wszystkiego od jednego mężczyzny, a mężczyzna jednego od wszystkich kobiet.
15 rzeczy, które możesz robić w centrum handlowym
2009-03-30 14:21:05
·
2 komentarze
1. Weź 24 pudełka z prezerwatywami i wrzucaj po jednym do koszyków innych ludzi.
2. W dziale elektronicznym ustaw budziki tak, by dzwoniły co pięć minut.
3. Zrób smugę z soku pomidorowego prowadzącą do toalet.
Kategorie pasażerów komunikacji miejskiej
2009-03-30 14:09:41
·
Skomentuj
wolny elektron: stoi to to, niczego się nie trzyma, za to rytmicznie odbija się od bardziej stabilnych współpasażerów...
przyspawańcy: wsiadają, stają blisko wejścia, chwytają się rurki i... jakby ich przyspawało, chociaż mają przed sobą mnóstwo miejsca, a za sobą tłum.
5 Stadiów wnikania alkoholu do krwi
2009-03-30 13:44:00
·
Skomentuj
Stadium pierwsze - Mądry
Nagle stajesz sie ekspertem z każdej dziedziny. Wiesz, że wiesz wszystko i chcesz przekazywac swą wiedzę każdemu, kto Cię wysłucha. W tym stadium MASZ zawsze RACJE. No i oczywiście osoba, z którą rozmawiasz, nigdy jej NIE MA. Rozmowa (klótnia) jest bardziej interesująca, kiedy obie osoby są w stadium MĄDROŚCI.
Wykład prof. Miodka na temat słowa "kurwa"
2009-03-30 13:34:02
·
Skomentuj
"Kiedy się człowiek potknie albo skaleczy woła "O ku*wa!". To cudowne, lapidarne słowo wyraża jakże wiele uczuć, począwszy od zdenerwowania, rozczarowania poprzez zdziwienie, fascynacje, a na radości i satysfakcji kończąc. Przeciętny Polak w rozmowie z przyjacielem opowiada np.: "Idę sobie stary przez ulice, patrzę, a tam taka dupa, ze o kuuu*wa."
Test...
2009-03-30 13:16:55
·
Skomentuj
Byłem szczęśliwy. Byłem tak szczęśliwy jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu zdecydowaliśmy się wziąść ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia, przyjaciele cieszyli się razem ze mną a moja dziewczyna... była jak spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z powiek...