W dzisiejszym odcinku oskarżymy Facebooka o morderstwo, zrobimy fikołka razem z Canonem i usuniemy Konfederację.
#1. Konfederacja spadła z rowerka na Facebooku
W ostatnim tygodniu doszło do zablokowania profilu Konfederacji
na Facebooku. Meta ponoć wcześniej wysłała sygnał o takim zamiarze (choć nie do
samych zainteresowanych), po czym spełniła to, co zapowiadała. Fanpage
Konfederacji zniknął więc z Facebooka.
Oficjalnym powodem jest naruszanie zasad mowy nienawiści i
sianie dezinformacji. Przede wszystkim chodzi o posty związane z pandemią
koronawirusa. Poszło również o posty atakujące bezpośrednio osoby prezentujące m.in.
odmienną orientację seksualną.
W sieci oczywiście zawrzało, wszyscy zaczęli się o to
rzucać, a w szczególności sami posłowie partii. Trzeba jednak pamiętać, że
Facebook to wciąż prywatna firma i – cytując klasyka – tak działa wolny rynek.
Jednocześnie posłowie uruchomili awaryjny profil Koła
Poselskiego Konfederacja oraz cały czas zabiegają o odzyskanie pierwotnego
fanpage’a. Czy to się uda? Tego na razie nie wiemy.
#2. Programy GPT-3 i Transformers oraz projekt „Arabicspeech”
Narzędzie do autouzupełniania GPT-3 wspieranej przez
Microsoft i zajmującej się sztuczną inteligencją firmy OpenAI właśnie zostało
udostępnione każdemu mającemu odpowiednie uprawnienia programiście.
GPT-3 może przetworzyć 175 mld parametrów (zmiennych określających możliwości
uczenia maszynowego). Kanadyjski start-up Cohere oferuje natomiast program do
uczenia maszynowego o nazwie Transformer, który zmienia język na
prawdopodobieństwa logarytmiczne, czyli przekształca kontekst językowy w matematykę.
Użytkownik programu może dzięki temu naśladować np. styl wielkich pisarzy –
wprowadza swój tekst, który Transformer przetwarza np. na styl Szekspira.
Postęp w cyfrowym przetwarzaniu mowy i języka nie dotyczy
dialektów języka arabskiego, które są niezmiernie zróżnicowane w zależności od
regionu. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku języka fińskiego, mongolskiego
czy nawaho – a dokładnie każdego języka wysoce złożonego morfologicznie.
Naukowcy z Qatar Computing Research Institute (QCRI) realizują więc projekt
„ArabicSpeech”, mający na celu połączenie arabskiego tłumaczenia z dialektami
typowymi dla każdego regionu.
#3. Nowoczesne technologie dla lepszej jakości życia i
zdrowia
Naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtonu opracowali
urządzenie
ubieralne, które dzięki algorytmom monitoruje wzorce oddychania i automatycznie
dawkuje pacjentowi nalokson – antidotum odwracające skutki przedawkowania
opioidów. Wg danych Centers for Disease Control and Prevention (CDC) między
kwietniem 2020 a 2021 r. ponad 100 tys. osób w USA zmarło z powodu
przedawkowania narkotyków.
Zdaniem pracowników Boston University School of Medicine
markery wskazujące na urazy odniesione w sportach kontaktowych w wyniku
powtarzających się uderzeń w głowę mogą być wykrywane za pomocą rezonansu
magnetycznego. Skany ujawniły oznaki
uszkodzenia
istoty białej u zmarłych futbolistów amerykańskich – 64% badanych cierpiało na
demencję, a 71% na przewlekłą encefalopatię pourazową. Fizycy z m.in.
Uniwersytetu Sussex twierdzą z kolei, że dzięki
wykrywaniu
spowolnienia prędkości przemieszczania się sygnałów w mózgu przez bardzo czułe
czujniki kwantowe będzie można w przyszłości identyfikować takie choroby, jak
demencja, stwardnienie zanikowe boczne i choroba Parkinsona. Czujniki oparte są
na technice magnetoencefalografii (MEG).
Technologia monitorowania pomaga w opiece nad osobami
starszymi z zaburzeniami funkcji poznawczych. Coraz powszechniejsze jest
korzystanie z rozbudowanego systemu monitoringu –
czujników
rozmieszczonych w całym domu. Systemy nadzoru zastępują przycisk alarmu po
upadku pacjenta, wykonują połączenia alarmowe, monitorują dozowniki tabletek i
urządzenia kuchenne oraz śledzą lokalizację dzięki czujnikom GPS we wkładkach
do butów.
#4. Facebook pozwany za umożliwienie morderstwa
Nie od dziś wiadomo, że w USA to można się w sumie pozwać
niemal za wszystko. W ostatnim czasie Meta (Facebook) otrzymała pozew od
siostry
Dave'a Patricka Underwooda, federalnego ochroniarza, który poniósł śmierć w
strzelaninie w 2020 roku. Kobieta chce, aby firma odpowiedziała za umożliwienie
kontaktu sprawcom strzelaniny i udostępnienie im przestrzeni w sieci, która posłużyła do
szczegółowego zaplanowania ataku.
Według oskarżenia mężczyźni poznali się dzięki grupie ekstremistów
właśnie na Facebooku – swoją drogą Zuckerberg i spółka niedługo później
zbanowali całą grupę. Ci, którzy zdążyli się jednak poznać, znali się już dobrze
i mogli kontaktować się na przykład za pomocą Messengera. Właśnie w taki sposób
zaplanowano ponoć cały atak.
Doszło do niego przed budynkiem federalnej administracji w
Oakland w stanie Kalifornia w maju 2020 roku. Kobieta zamierza dowieść przed
sądem, że mężczyźni nie mieliby szans spotkać się w prawdziwym życiu, gdyby nie
rekomendacja Facebooka. Portal zaproponował oskarżonym przyłączenie się do grupy
o charakterze antyrządowym i później już jakoś poszło.
#5. Canon rezygnuje z chipów w tonerach do drukarek i radzi,
jak obejść jego własne zabezpieczenia
Świat stanął na głowie. Brakuje półprzewodników, w związku z
czym każda firma robi co może, żeby tylko nie zaprzestawać produkcji i
sprzedaży swoich dóbr. Canon wpadł ostatnio na dość nietypowy pomysł, jeśli
chodzi o dystrybucję swoich tonerów do drukarek.
Oryginalne produkty wyposażone były w specjalny chip, który
informował drukarkę o pochodzeniu tonera. Dzięki temu urządzenie wiedziało, że
ma do czynienia z oryginalnym produktem, w związku z czym użytkownicy mogli korzystać
ze wszystkich funkcji drukarki bez żadnych ograniczeń. Inaczej sprawa się miała
w przypadku nieoryginalnych tonerów, które oczywiście były znacznie tańsze. Tutaj
nie było już oczywiście zabezpieczenia w postaci chipu, a więc drukarka nie
dostawała komunikatu o oryginalności produktu. Korzystanie z takich zamienników
wiązało się z utratą niektórych funkcji, jak na przykład wykrywania poziomu
tuszu w tonerze.
Pandemia i braki na rynku sprawiły, że Canon całkowicie
zrezygnował z zabezpieczeń w postaci chipów w swoich własnych, oryginalnych
tonerach. Zmiana ta dotyczy kilkunastu urządzeń wielofunkcyjnych z serii imageRUNNER.
W związku z powyższym Canon wystosował komunikat, w którym zapewnia, że
stosowanie tonerów bez zabezpieczeń nie wpłynie negatywnie na jakość wydruku,
więc nie ma się czego obawiać.
Dodatkowo firma udostępniła specjalną
instrukcję,
dzięki której użytkownicy drukarek będą mogli obejść zabezpieczenia w
urządzeniach od Canona.
Iście kuriozalna sprawa… brzmi niemal jak scenariusz żywcem
wyjęty z jednego z odcinków Monty Pythona.
Newsy nr 2 i nr 3 pochodzą od Outriders, którzy o sobie mówią: „Jesteśmy grupą reporterską, która relacjonuje i tłumaczy zjawiska oraz wydarzenia na całym świecie. Wydajemy magazyn, organizujemy festiwal oraz tworzymy szereg innowacyjnych materiałów. Prowadzimy też klub, który zrzesza osoby, chcące rozumieć przemiany zachodzące w świecie”. Dowiedz się więcej.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą