W dzisiejszych obciachach m.in. nagranie pokazujące co się dzieje, jak staniesz żołnierzowi na drodze, GameBoye zalane żywicą wkurzyły ludzi, Kurski pokazał za dużo, a szef Sportu TVP napisał za dużo...
W dzisiejszym odcinku pokażemy zagrożenia płynące z posiadania napakowanych elektroniką aut, poznamy też problemy najbogatszych i zobaczymy, jak traktuje się w Chinach osoby łamiące obostrzenia.
#1. Książę Yorku musi udowodnić, że się nie poci
Książę Andrzej, syn królowej Elżbiety II, ponownie znalazł się w tarapatach, choć biorąc pod uwagę jego poprzednie doświadczenia w podobnych kwestiach, trudno sądzić, że tym razem Andrzejowi stanie się jakakolwiek krzywda. Książę Yorku
został oskarżony o odbycie stosunku z nieletnią wbrew jej woli. Virginia Giuffre miała najpierw zostać dostarczona Andrzejowi przez współpracowników Jeffreya Epsteina, a następnie zmuszona do czynności seksualnych z księciem Yorku. Wcześniej oboje mieli bawić się w jednym z londyńskich klubów, gdzie Andrzej podobno mocno się pocił. Książę odpiera te zarzuty i twierdzi, że sytuacja opisywana przez Giuffre nie mogła mieć miejsca, ponieważ w tamtym czasie Andrzej miał cierpieć na dolegliwość, która blokowała jego organizm przed poceniem się. Możliwe, że prawnicy Giuffre zażądają od księcia przedstawienia stosownej dokumentacji medycznej, która to potwierdzi.
#2. Część samochodów tesla wydaje z siebie dźwięk bezwstydnego pierdzenia przy otwieraniu drzwi
W sumie to dlaczego nikt nie wpadł na to wcześniej? Zamiast sztucznie podbijać dźwięk silnika w głośnikach, niektórzy producenci samochodów mogliby postarać się o to, żeby ich samochody wydawały dźwięk monumentalnego bąka. Ale nie wszyscy są Elonami Muskami i nie we wszystkich samochodach montuje się moduł mierzenia poziomu emisji,
w którym znajdzie się błąd prowadzący do tego, że nawet po wyłączeniu modułu samochód będzie pierdział rzęsiście po każdorazowym otwarciu drzwi. Wielu użytkowników Tesli 3 uznało to za szalenie zabawne i ubolewa, że błąd poprawiono w najnowszej wersji oprogramowania. Przy okazji sam Elon Musk wyraził na Twitterze życzenie, by na nagrobku wyryć mu jedynie napis:
Wynalazł pierdzące auto.
#3. Chińscy piłkarze występujący w reprezentacji narodowej otrzymali zakaz tatuowania się
W oczach wielu osób współczesny piłkarz to laluś, który grałby lepiej, gdyby nie poświęcał tyle uwagi wrzucaniu postów na Instagrama, żelowaniu włosów i robieniu tatuaży. Zachowanie
piłkarzyków nie umknęło chińskim władzom, które postanowiły przeciwdziałać erozji moralności i wydały dokument z opisem dopuszczalnych zachowań piłkarza reprezentacji narodowej. Jeden z zapisów dokumentu przygotowanego przez Generalną Administrację Sportu (GAS) mówi, że w reprezentacji nie mogą grać piłkarze z tatuażami. Ci, którzy sprawili sobie tatuaż przed powołaniem do kadry, nie mogą robić sobie nowych malunków na ciele i muszą zakrywać tatuaże podczas występów. Z kolei trenerzy drużyny młodzieżowej U20 mają całkowity zakaz powoływania do niej zawodników z tatuażami. Zdaniem chińskich władz nowe przepisy pomogą „w pełni ukazać pozytywnego ducha chińskich piłkarzy i będą stanowić wzór postępowania dla reszty społeczeństwa”.
#4. Bogacze skarżą się, że podgrzewanie basenu kosztuje ich zbyt dużo
Fajnie jest mieć przeźroczysty basen zawieszony na wysokości 35 metrów pomiędzy dwoma budynkami, ale najwidoczniej mniej fajnie jest ponosić koszty podgrzewania wody w tym basenie. Mieszkańcy ekskluzywnego osiedla Embassy Gardens w południowym Londynie przeżywają prawdziwy dramat, ponieważ
musieli zapłacić w 2021 roku ponad 164 tys. funtów za podgrzewanie wody w basenie. Jedna z mieszanek osiedla mówi, że utrzymywanie temperatury wody na poziomie 30 stopni Celsjusza przez całą dobę mija się z celem – szczególnie gdy na zewnątrz jest zbyt zimno, by w ogóle myśleć o spędzaniu czasu nad basenem. Co więcej zasuwa, która ma utrzymywać ciepłotę wody, zepsuła się, więc ciepło ulatnia się jeszcze szybciej niż zwykle.
#5. Chińska policja urządziła marsz hańby osobom, które złamały obostrzenia dotyczące COVID-19
Ludzie, którzy płaczą w Internecie i mamroczą coś o białych opaskach, bo knajpa nie przyjmuje niezaszczepionych przeciwko COVID-19 gości, byliby wniebowzięci podczas wizyty w Chinach, bo tam mogliby doświadczyć prawdziwego upokorzenia, które przyprawia ich o mokre sny. Policja z miasta Jingxi
postanowiła zrobić przykład z czterech mężczyzn, którzy mimo zakazu podyktowanego pandemią COVID-19 próbowali wwieźć do kraju kilka osób. Mężczyzn złapano i w ramach kary urządzono im marsz hańby. Na zdjęciach opublikowanych przez miejscowe media widać jak winowajcy ubrani w kombinezony ochronne idą po ulicy w asyście policji i na szyi mają zawieszone tablice ze swoimi zdjęciami i nazwiskami.
#6. Rzymski sąd administracyjny podtrzymał decyzję o zakazie budowy McDonalda w bliskim sąsiedztwie starożytnych term
Człowiek się nałazi po tych ruinach, nic ciekawego nie zobaczy, bo co ciekawego może być w rozpadających się murach, to by chociaż podjadł hamburgerka z fryteczkami. Niestety nawet to
nie będzie mu dane po decyzji sądu administracyjnego w Rzymie, który podtrzymał wcześniejszą decyzję o zakazie budowy lokalu sieci McDonald’s na terenie term Karakalli. Pochodzące z trzeciego wieku naszej ery pozostałości po termach to jeden z najbardziej znanych i najważniejszych obiektów historycznych Rzymu i zdaniem sądu należy go chronić za wszelką cenę. Tym samym międzynarodowa sieć fast foodów będzie musiała obejść się smakiem, choć ostrzyła sobie zęby na liczący 10 000 metrów kwadratowych kompleks z parkingiem i drive-thru.
Żaden sąd nie zabierze ci prawa do czytania newsów z poprzedniego odcinka, więc korzystaj ze swoich swobód obywatelskich, jakby jutra miało nie być.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą