Wszyscy na weselu widzieli moje atuty, dobro wraca i inne anonimowe opowieści
Dziś przeczytacie m.in. o niespodziewanym pokazie na weselu, dobrych uczynkach, poznacie pomocnego Leszka oraz zobaczycie, jak wygląda praca w domu z perspektywy pewnego ojca i męża.
Czas sobie to wreszcie jasno powiedzieć: Lenin był grzybem!
A
więc należysz tych osób, które twierdzą, że lądowanie na
Księżycu zostało sfabrykowane, a szczepionki to wymyślony przez
spiskujących hodowców drobiu element programu depopulacyjnego?
Jesteś zatem idealnym odbiorcą teorii, która ponad 30 lat temu
wstrząsnęła umysłami rosyjskich telewidzów. Nawet dziś, w
czasach gdy wiele osób wierzy w zależność pomiędzy technologią
5G, a pandemią koronawirusa, wieść jakoby przywódca rewolucji
październikowej był grzybem, mogłaby przyprawić o ból głowy
niejednego twórcę filmów z napisami w kolorze dojrzałego Pikaczu.
W dzisiejszym odcinku wypłacimy 100 mln dolarów odszkodowania, wraz z dwójką Polaków pobijemy absolutny rekord w Tibii, oraz sprawdzimy listę bestsellerów Steama.
Bobeek i Goraca to dość znany duet wśród polskiej
społeczności w Tibii. Są małżeństwem w grze i parą w prawdziwym życiu. Od dłuższego
czasu Robert i Pamela (bo tak mają na imię), spędzają regularnie po 3-4 godziny
w grze. Tak ogromne zaangażowanie zaowocowało ostatnio czymś niesamowitym.
22 grudnia 2021 roku o godzinie 19:57 parę oglądało na
Twitchu 13 tysięcy osób. W tamtym właśnie momencie we dwójkę wbili 2000 poziom
w grze. Pewnie dla niewtajemniczonych nie brzmi to zbyt imponująco, jednak para
zrobiła to jako pierwsza na świecie.
Niestety twórcy gry po raz kolejny się nie popisali. Para
nie dostała żadnego tytułu, to wydarzenie nie zostało w żaden sposób upamiętnione,
ani nic. No cóż… przynajmniej w stolicy w grze zebrał się potężny tłum graczy
ubranych w nasze narodowe barwy. Poleciał nawet hymn i ogólnie była bardzo miła
atmosfera.
Bobeek i Goraca wcale nie zamierzają przerwać gry. Można
więc liczyć na kolejne rekordy pobite przez naszą parkę.
Pewnie dla wielu z was może to być spore zaskoczenie, ale w
latach 2000-2003 EA Games posiadało prawa do gier na licencji Harry’ego Pottera.
W związku z tym pracowano wtedy nad potężną grą MMO, która miała być ciekawym połączeniem
doświadczenia online i offline.
Dlaczego jednak nie ujrzeliśmy ostatecznie dzieła EA?
Ponieważ twórcy… nie wierzyli w sukces serii. Zdaniem EA produkcja nie byłaby w
stanie utrzymać zainteresowania graczy na dłuższą metę. Pomyślicie pewnie, że
EA chyba upadło na głowę, sądząc, że Harry Potter to słaba marka, która nie
będzie w stanie utrzymać zainteresowania. Przypomnę zatem, że były to lata
2000-2003. Książki z serii debiutowały w Polsce dopiero w tych latach, a sam
film wszedł na ekrany kin dopiero w 2001 roku. Trudno więc było wyczuć, czy
seria okaże się hitem, czy też może wielką klapą. EA stawiało na to drugie.
Jak jednak te informacje wyszły na światło dzienne? Pochodzą
one od Kim Salazer – byłej kierowniczki działu marketingu w EA, która była
mocno zaangażowana w projekt.
Problemów Riotu ciąg dalszy. Po wydarzeniach znanych z 2018
roku przyszła pora na ich kontynuację, choć wielu osobom mogło się wydawać, że
rozpoczęta wtedy sprawa została ostatecznie zamknięta… zacznę może jednak od
początku dla osób niezorientowanych w temacie.
W 2018 roku Riot Games zostało publicznie oskarżone o dyskryminację
przez dwie pracownice studia. W 2019 roku doszło do strajku, po którym Riot w
końcu się ugiął i wypłacił poszkodowanym (czyli kobietom zatrudnionym w latach
2014 - 2020) łącznie 10 mln dolarów odszkodowania.
Rok później California Department of Fair Employment and
Housing dopatrzyło się jednak nieścisłości w podpisanej przez Riot ugodzie i
sprawa znów trafiła do sądu. Tym razem jednak kobiety żądały od firmy aż
400 mln dolarów rekompensaty. Do pozwu przyłączyła się jeszcze jedna agencja i
ostatecznie stanęło na 100 mln dolarów, z czego przynajmniej 80% zostanie
przeznaczone na rekompensaty dla pracowniczek.
Zastanawiacie się pewnie, po ile realnie otrzymają
poszkodowane? Zakładając, że każda z nich dostanie tyle samo, to będzie to
niemała suma. Do otrzymania odszkodowania kwalifikuje się bowiem 1065 kobiet
zatrudnionych na etat i 1300 pracujących na umowie kontraktowej. Szybka
matematyka i wychodzi nam, że każda z zainteresowanych otrzyma około 38 tys.
dolarów (czyli nieco ponad 150 tys. złotych).
Nie od dzisiaj wiadomo, że Diablo 2 potrafi wywoływać skrajne
emocje, ale żeby aż z tego powodu zabijać…? Do takiej właśnie sytuacji doszło w
ostatnim czasie. Jak informuje serwis
The Columbian Andrew W. Dickson oraz
Joshua G. Spellman grali razem w Diablo 2: Resurrected.
Mężczyźni zamierzali wymienić się rzadkim przedmiotem z gry.
W całą transakcję zamieszana była jednak osoba trzecia, która szybko zwinęła
wyrzucony przedmiot i zniknęła. Dickson wpadł w furię. Zarzucał koledze niekompetencję
i zaniedbanie. Ten drugi miał bowiem postawić zabezpieczony serwer, na który
nikt inny nie będzie miał wstępu.
Mężczyźni od dłuższego czasu mieszkali w jednej posiadłości,
jednak przebywali w innych budynkach. Dickson nie mógł się opanować, więc
Spellman zagroził mu, że go zastrzeli, jeśli tamten nie będzie trzymał nerwów
na wodzy. Dickson nie chciał się uspokoić, więc Spellman wybrał się do niego,
zabierając ze sobą broń z biurka.
W trakcie spotkania doszło do wymiany zdań, w wyniku czego
Spellman wypalił w klatkę piersiową Dicksona, co zaowocowało śmiercią tego
drugiego.
Kiedy policja zapytała Spellmana, kto w ogóle trzyma broń na
biurku obok komputera, tamten odpowiedział ponoć, że „każdy, bo to przecież Ameryka”.
Steam ujawnił niedawno swoją listę
bestsellerów z 2021
roku. Wśród nich możemy znaleźć kilka niespodzianek i kilka tytułów, które
jednak chyba każdy spodziewał się tam ujrzeć. Największym zaskoczeniem jest
chyba fakt, że w zdecydowanej większości są to tytuły free to play (darmowe)
lub też produkcje z ubiegłych lat. Zobaczcie zresztą sami:
- New World
-
Dead by Daylight
-
Naraka Bladepoint
-
GTA 5
-
Rainbow Six Siege
-
Valheim
-
Destiny 2
-
Dota 2
-
Battlefield 2042
-
PUBG
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą