Witajcie fani dziecięcego punktu widzenia świata. Kolejne historyjki, kolejna dawka wyśmienitego humoru. Nie przedłużając zbytnio zaczynamy.Mój kuzyn Artuś w wieku około trzech lat namiętnie moczył majteczki. Pewnego dnia, kiedy moja rodzicielka była w Artusiowym domku w odwiedzinach próbowała go nastraszyć:
- A wiesz, że jak będziesz tak siusiał w majtki to ci siusiak zgnije i odpadnie?
Na co Artuś z błogim uśmiechem:
Nowa ramówka TV TRWAM 2006
stalko
·
8 grudnia 2005
89 159
12
112
Jak doniosły nam nasze wtyczki z zarządu TV-T z Torunia, z dniem 01.01.2006 uruchomiony zostanie nowy pakiet rozrywkowy w skład którego wchodzić będą następujące programy: TELETURNIEJE
"Różaniec z gwiazdami"
"Jaka to modlitwa?"
"Jeden z dwunastu"
"Szansa na odpust"
"Od Torunia do Opola"
"Intifada" lub "Diecezjada" lub "Parafiada" (jeszcze nie wybrano ostatecznego tytułu)
"Wielka Msza"
"Ananasy z mojej parafii"
"Miliard w Ambonie"
"Diecezja należy do ciebie!"
"Berety do mety"
Dzisiaj losowanie grup finałowych piłkarskich Mistrzostw Świata 2006. A u naszych rozmaite dysputy są uskuteczniane...
Na grodzie we Wronkach ogień wesoło trzaskał w kominku migotliwą poświatę w komnacie tworząc...
- A najlepiej to by z Tobago było... i z Koreą panie - odezwał się rycerz Dudek, co to do księcia w gościnę przybył - rachunki swoje do wyrównania mamy, za porażkę sromotną przez fortel okrutny uczynioną...
-Taaa za hetmana Engela to było... małe ludziki jakoweś nasze rycerstwo ograły... - mruknął książę Janas.
- Bo myślelim wszyscy, że to pacholęta, co przed bitwą rycerstwo na pole wiodą i piłki podają... a oni natenczas od razu grać poczeli, dwa trafienia uzyskując... podnieść się nie sposób było...
- Fortel był ci to okrutny - zawtórował trefniś drew do kominka dorzucając.
- Obyśmy znów na nich trafili... bo drugi raz nas nie zwiodą - westchnął książę - lecz szczęście nasze znając, to znowu na Sasy trafim...
- Rewanże panie weźmiem wtedy srogie - rzekł rycerz nerwowo w księcia się wpatrując.
- Ale to wszystko jeszcze obaczym....i z kim potykać się będziem... i kogo na turniej zabierzem -uśmiechnął się książe czuprynę trefnisia ulubionego mierzwiąc...
...a za oknem zawierucha śnieżna już bredzić zaczeła i szepty jakoweś słyszeć się dały... GRAĆ ....GRAĆ... NIE GADAĆ.... JAK RÓWNY... Z RÓWNYM... BO SŁABYCH NA MUNDIALU NI MA....NI MA... NI... MA...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą