Naprawił? Naprawił! To na kij drążyć temat?!
Liczba świętych i patronów, co to nawet po śmierci muszą ciężko pracować i czuwać nad kruchym, człowieczym losem, jest tylu, że prawdopodobnie nawet najlepszy katecheta pogubiłby się w rachubach. Zarówno żywot jak i pośmiertna rola niektórych z tych wielkich, zasłużonych dla Kościoła poczciwców mogą niekiedy wydać się wyjątkowo dziwaczne. Oto kilka takich przykładów.
Będziecie świadkami największego horroru dla mężczyzny. To jest większa męka niż obserwowanie kogoś jedzącego pizzę z ananasem. Te zdjęcia bardziej mrożą serce niż widok kierowcy nalewającego benzynę do diesla.
#1.
#2.
#3.
#4.
#5.
#6.
#7.
#8.
#9.
#10.
#11.
#12.
#13.
#14.
#15.
#16.
#17.
#18.
#19.
#20.
#21.
#22.
#23.
#24.
#25.
#26.
#27.
#28.
#29.
#30.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą