I
Rzucasz się na nią gwałtownie. Nic z tego! Znów się wymyka! Doganiasz, zaciskasz palce na wyzywających,
śliskich krągłościach, unieruchamiasz. Tak, za chwilę będzie Twoja... Nie, nadal walczy, broni się, kaleczy Ci kciuki, drapie przeguby... Klniesz ,ale nie rezygnujesz. Ona musi zrozumieć, że nie ma szans. Po rozpaczliwej szarpaninie przygniatasz ją ciężarem ciała i sięgasz po nóż. Na jego widok kapituluje, leży potulna i gotowa na wszystko. Jest Twoja. Przez chwilę napawasz się zwycięstwem, a potem rżniesz, rżniesz, rzniesz... Możesz być z siebie dumny.
Green peace
kokosz
·
20 września 2001
8 644
14
Wokół samicy pływa wieloryb i narzeka:
- Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące politykow i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a ciebie, kurwa, boli głowa...
Atrakcyjna kobieta siada przy barze w cichym, wiejskim pubie.
Uwodzicielsko daje znak barmanowi, na co ten natychmiast do niej podchodzi.
Kobieta pokazuje, żeby ten zbiżył swą twarz do jej twarzy. Kiedy są już blisko, kobieta zaczyna delikatnie głaskać gęstą i długą brodę barmana.
- Jest pan właścielem tego lokalu? - pyta kobieta, czule głaszcząc brodę barmana obiema dłońmi.
- Właściwie nie - odpowiada barman.
- Czy mógłby pan go zawołać? Chciałabym z nim rozmawiać - mówi kobieta przesuwając swe dłonie z brody na włosy mężczyzny.
- Obawiam się, że jest to niemożliwe. - odpowiada barman cięzko dysząc z podniecenia. Może ja mógłbym pani w czymś pomóc?
- Myślę, że tak. Chciałabym zostawić dla niego wiadomość - kobieta kontynuuje pieszczoty i wkłada palce w usta mężczyzny, pozwalając mu ssać je delikatnie. Po chwili kobieta odzywa się:
- Proszę powiedzieć szefowi, że w damskiej toalecie nie ma papieru toaletowego.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą