Po rewelacyjnym meczu z Armenią wydawałoby się, że walka z Czarnogórą będzie formalnością i potwierdzały to pierwsze minuty meczu. Ale później... Takiego horroru i huśtawki emocji dawno nie było. Ale udało się! Wywalczyliśmy awans na Mundial i nasza reprezentacja ponownie zagra w Mistrzostwach Świata, tym razem w Rosji!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą