Szukaj Pokaż menu

Nie ma takiej rzeczy, której ludzie by nie podrobili

77 640  
141   22  
Na ulicznych straganach na całym świecie walają się tony podrobionych torebek, butów czy telefonów. Ludzie tanio kupują Nikie, Iped czy CoocooChanel narażając światową gospodarkę na wielomiliardowe straty. Ale zdolniachy potrafią również podrobić żywność, leki, prezerwatywy czy nawet całe samochody.

#1. Oliwa z oliwek

Znacie go z nieszczęśliwej wycieczki do Portoryko. Tym razem jego los odmienił się całkowicie

114 090  
495   54  
Pamiętacie historię mężczyzny, który wygrał wyjazd, jednak nie mógł zabrać ze sobą żony? Okazuje się, że historia skończyła się happy endem! Hotel Wyndham Rio Mar postanowił podarować mu drugą wycieczkę, jednak tym razem mógł wziąć ze sobą żonę oraz córeczkę. Odtworzył też sytuacje z poprzednich zdjęć, tym razem z rodziną u boku.

Wielopak Weekendowy DCXXIII

76 913  
178   12  
W dzisiejszym odcinku opowiemy wam bajkę o wilku, niedźwiedziu i zającu, przejedziemy się do salonu samochodowego oraz porozmawiamy z ojcem o kobietach...

- Panie poruczniku, może pan więcej nie wyznaczać Sidorowa na dowódcę warty?
- Czemu?
- W cywilu jest sysadminem i co dwie godziny zmienia hasło.

by Peppone


* * * * *

Złapał wilk zająca i mówi mu:
- Te, szarak, teraz ja tu w lesie rządzę. Jutro mi przynieś 1.000 rubli a teraz wypad!
Zając, zasmucony, poszedł do niedźwiedzia się poskarżyć. Niedźwiedź pomyślał i rzekł:
- Wiesz co, szarak, poślij go w pizdu i już.
Następnego dnia wilk spotyka zająca:
- Nu, krzywozęby? Gdzie moja kasa?
- A idź w pizdu.
Wilk się wnerwił. Złapał szaraka, wytrząsł go i mówi:
- Za swoje pyskowanie przyniesiesz jutro 10.000 rubli albo zawiążę ci uszy w supeł i wrzucę do bagna!
Zając posmutniał i udał się do niedźwiedzia poskarżyć się. Niedźwiedź myślał, myślał i mówi:
- Cóż, ponownie wyślij go w pizdu!
Kolejnego dnia wilk złapał zająca:
- I co, krzywozęby, zmieniłeś śpiewkę?
- A idź w pizdu.
- Ty śmierdzący szary wypierdku! Teraz to masz przejebane! Twoja ostatnia szansa: jutro przynieś mi 100.000 rubli albo będziesz na uszach kicać, bo nogi z dupy powyrywam!
Zając przestraszony pobiegł z płaczem do niedźwiedzia. Niedźwiedź myśli, myśli, possał łapę i mówi:
- Cóż, 100.000 rubli - to już poważna suma. Nie ma żartów. Musisz dać.

by Peppone

* * * * *

- Kapitanie. Dzisiaj do Waszej córki przyjdzie młoda nauczycielka muzyki. Postarajcie się poskromić język i nie klnijcie jak szewc.
- Tysiące kluczy wiolinowych i nuta F jej w ucho!!!

by Misiek666

* * * * *

Panowie, to działa!
Powiedziałem żonie: - Kochanie, przełącz na twój ulubiony serial.
A ona na to: - Nie będziesz mi rozkazywał!
I z zemsty oglądała ze mną mecz.

by Leszek_z_balkonu


* * * * *

Byłem wczoraj w salonie Volvo. Zagadałem do sprzedawcy:
- Moja żona chciałaby porozmawiać o tym VW Polo z wystawy w oknie.
- Ale my nie mamy żadnego VW Polo na wystawie!!! To salon Volvo.
- Od kilku sekund już macie...

by Misiek666


* * * * *


Gliniarz z drogówki zatrzymuje wypasioną brykę. Prowadzi szczerbaty gostek:
- Mandat będzie, jechał pan za szybko.
- Mozes mi skocyć, lescu.
- A pan kto? Minister?
- Nie.
- Senator?
- Nie.
- A kto?
- Poseł.
- Jaki poseł?
- Poseł na ch*j, lescu.

by Peppone

* * * * *

- Tato, co to jest GPS?
- Ta takie ustrojstwo, które mówi ci gdzie i jak jechać gdy prowadzisz.
- Mama?

by spigi

* * * * *

Sport. W finale Mistrzostw Europy w tenisie stołowym reprezentant Holandii pokonał reprezentanta Polski. Ojciec obu zawodników przyleciał specjalnie oglądać ten mecz z rodzinnego Pekinu.

by pietshaq

* * * * *

- Gdzie jest najbezpieczniejsze miejsce by się schować podczas zamieszek w USA?
- W miejskiej bibliotece lub urzędzie pracy.

by Maciek_Cherokee

* * * * * 


- Tato zakochałem się!
- Baba?
- Baba!
- To dobrze!

by lary


* * * * *

A sto Wielopaków temu śmialiśmy się na przykład z tego:

Żydowski krawiec uważnie mierzy materiał przyniesiony przez klienta. Ten pyta żartobliwie:
- Co, kombinuje pan, żeby i dla pana wystarczyło?
- Dla mnie na pewno wystarczy. Kombinuję, żeby wystarczyło dla pana.

by Peppone


* * * * *

Drodzy milionerzy. Jeśli w domu nie macie gdzieś biblioteczki, która po wyciągnięciu konkretnej książki otwiera sekretne przejście, to oddajcie mi swoją kasę, bo nie wiecie, jak dobrze wydawać pieniądze.

by radziczek

* * * * *

Żona do męża:
- Mam trzy nowiny. Dobrą, złą i taką sobie.
- Dawaj.
- Syn dostał dwie piątki! Ale się pieniądze na karcie skończyły.
- Jak to - skończyły? Dopiero co tam pół pensji przelałem.
- Byłam na wiosennej wyprzedaży i kupiłam sobie futro.
- Po kiego ci futro?!
- Tak sobie.

by Peppone


* * * * *


Tutaj znajdziesz cały Wielopak_weekendowy_DXXIII.

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 622 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy! 
Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

178
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Znacie go z nieszczęśliwej wycieczki do Portoryko. Tym razem jego los odmienił się całkowicie
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Pijackie pomysły, które na drugi dzień nie okazują się takie dobre
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Kompilacja tajniaków mistrzowskich i lamerskich
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Sytuacje spod znaku "dziękuję, postoję" V
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Niesamowity świat w gifach - robactwo
Przejdź do artykułu Największe problemy obrzydliwie bogatych ludzi

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą