Od jakiegoś czasu mamy nowego bohatera internetowych memów. To miły chłopiec, trochę sceptycznie nastawiony do świata i tego, o czym opowiada mu odwiedzająca go reporterka z Ameryki.
Więc muszę tylko popłakać do aparatu i wybudujecie w mojej wiosce szkołę?
Mówisz, że w Ameryce dzieci "bawią się" w wojnę?
Prosicie ludzi o 5 centów dziennie, ale mieliście pieniądze na reklamę i żeby tu przylecieć?
Chcesz powiedzieć, że robisz kupę do całkowicie czystej wody?
Próbujesz mi wmówić, że Amerykanie nie zjadają swoich warzyw?
Zjadłaś wszystko ze swojego talerza, bo ja głoduję?
Więc dasz mi nowe buty, jeśli tylko uwierzę w Jezusa?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą