Dziś o ratunku podczas topienia, objawie usterek, wadliwych UPS, tacie, co potrafi komplementem przyłożyć oraz o mamie, co w smole pracowała. Zapraszam.
ON I ONASiedząc przy piwku na bulwarze, byłem świadkiem rozmowy pewnej pary idącej brzegiem Wisły:
On: Kochanie, ale jakbym wpadł do wody, to chociaż po pomoc zadzwonisz?
Ona: (z dumą w głosie) No tak, na sto jedenaście!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą