Wszyscy czekają na Pig Brother!
Obejrzałem sobie parę odcinków Big Bradera w telewizji i wiecie co? Wynudziłem się śmiertelnie. Dlatego dla producentów proponuję dużo lepszą wersję programu.
W programie bierze udział 12 prosiaków. 10 jest wytypowana przez dziennikarzy programów rolniczych na podmiejskich targowiskach. Pozostałe dwa wybierają widzowie w Tele-audio. W celu pogłebienia więzi z oglądającymi nadawane im są imiona z najlepszych telenowel - Esmeralda, Jose Manuel, Milagros, Juan Martinez. Przez kilka tygodni przed emisją lecą reklamówki programu - w narożniku jest półprzezroczysty obrazek ze świnką Piggy. Sam program odbywa się w upadłym PGR-ze gdzieś w koszalińskiem. Na potrzeby programu zaadoptowana zostaje majwiększa chlewnia w Polsce, dotąd opuszczona, a teraz zapełniona nowoczesnym sprzętem nagraniowym - zainstalowanych jest (sic!) 128 kamer oraz 432 mikrofony. Dodatkowo świnki mają wszczepione nadajniki radiowe. Każda otrzymuje swój kojec i korytko.
Z notatnika Kapitana Żbika cz.8
PONIEDZIAŁEK - Wrócił Żelazny! Z radości, ucałowałem pułkownika w czoło. Wyzwał mnie od pedałów i debili, i poszedł wytrzeć czoło pumeksem.
WTOREK - Od razu inaczej się pracuje. Klucha wprowadza podejrzanego. Ja go przesłuchuję, a Paproch dezynfekuje pałkę. Same przyznania się do winy.
ŚRODA - Wpadł do nas Żelazny z pytaniem, czy nie było tu wczoraj jego szwagra? Sprawdziłem. Był, przyznał się do zdrady stanu. Żelazny mi przyłożył. A ten głupi Paproch zdezynfekował pałkę!
Czego to ludzie nie wymyślą, to głowa mała, domorośli poeci piszą nawet wiersze o Małyszu!!! Można by pomyśleć, że poezja wymiera, ale RaF nadesłał nam utwór literacki, napisany przez góralskiego barda... I co wy na to?
NAUCZYCIEL ADAM MAŁYSZ
Do Małysza rzekł Schmitt: Adam,
Ja do twoich nóżek padam.
Uniżenie chylę czoła,
Jam przy tobie jest pierdoła!
Hołd mój Adam przyjąć racz,
Ja wysiadam a ty skacz
Do lamusa na ten sezon
Chowam, zatem kombinezon,
Bo dostane jeszcze łupnia
Od koleżki twego Skupnia
(albo może od Skupienia?)
Żegnaj Adam do widzenia.
Małysz na to rzekł w ripoście:
Czy nie będzie Martin prościej
Zamiast z aren całkiem znikać
Do mnie przyjdź na czeladnika?
Potrenujesz sezon, dwa
I osiągniesz to, co ja.
Niesplamionym słowem ręczę!
Co ci szkodzi spróbuj Niemcze.
Europie chyba wstyd
Kiedy prosi taki Schmitt.
Unia prężna i bogata
W laskach byle kandydata?
Puenta parafraza taka:
Przyszła koza do ... Polaka.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą